Grodzki: Nie ma co rumakować, trzeba się porozumieć z Unią Europejską

Dodano:
Tomasz Grodzki, marszałek Senatu Źródło: PAP / Rafał Guz
Grozi nam realna utrata gigantycznych pieniędzy bez których Polska spowolni z pewnością swój rozwój cywilizacyjny – powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

W środę Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił skargę Polski i Węgier. Wniosek dotyczył mechanizmu "pieniądze za praworządność". Rozporządzenie z grudnia 2020 roku powiązało wypłatę środków unijnych państwom członkowskim wspólnoty z "naruszaniem zasad państwa prawa".

Grodzki: Żarty się kończą

Wyrok TSUE skomentował w środę na konferencji prasowej w Senacie marszałek Tomasz Grodzki. – Trzeba powiedzieć, że żarty się kończą. Grozi nam realna utrata gigantycznych pieniędzy bez których Polska spowolni z pewnością swój rozwój cywilizacyjny i nie ma co, jak to młodzież mówi, rumakować, tylko trzeba się porozumieć z Unią Europejską – mówił polityk.

Jak zaznaczył marszałek, Unia Europejska wskazała trzy warunki, które muszą zostać przez Polskę spełnione, by otrzymać unijne fundusze.

– Likwidacja Izby Dyscyplinarnej, przywrócenie prześladowanych sędziów do pracy oraz nowy KRS zbudowany według reguł demokratycznych – wymienił Grodzki. Jego zdaniem inicjatywa ustawodawcza prezydenta Andrzeja Dudy nie wypełnia tych trzech warunków.

– To, co proponuje pan prezydent, z tych trzech warunków to jest zaledwie propozycja mniej niż połowy jednego warunku, bo zmiana nazwy Izby Dyscyplinarnej, czy w cudzysłowie zmiana pokoi gdzie ona będzie urzędować niczego nie załatwia. Tym bardziej, że nawet taki nijaki projekt też nie znajduje poparcia w szeregach całej Zjednoczonej Prawicy – podkreślił.

Tomasz Grodzki dodał, że należy "poważnie zabrać się do pracy", ponieważ Polska potrzebuje pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Jak skwitował polityk, "albo się dostosujemy, albo rządzący będą winni utraty setek miliardów złotych".

Źródło: Facebook / Senat RP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...